Historia jednego szkolenia

Historia jednego szkolenia

Dżentelmeni podobno nie rozmawiają o pieniądzach. Nie wiadomo, czy to stare angielskie powiedzenie dotyczy tylko pieniędzy prywatnych, czy też publicznych. Raczej dotyczy pieniędzy prywatnych, bo o pieniądzach publicznych powinno się mówić, pisać. Informacja o pieniądzach publicznych powinna być szeroko dostępna podatnikom i obywatelom, bo pieniądze te pochodzą z ich podatków.

Z podatków pochodzi Krajowy Fundusz Szkoleniowy. Jest to część Funduszu Pracy, będącego w dyspozycji Urzędu Pracy. KFS daje możliwość finansowania kształcenia pracodawców i pracowników w zakresie wymagań dynamicznie zmieniającej się gospodarki.

Świat się ustawicznie zmienia, w związku z tym powinniśmy się ustawicznie kształcić. W szczególności powinny podnosić swoje kompetencje osoby aktywne na rynku pracy.

Z tego założenia wyszedł sokólski starosta Piotr Rećko. Jako pracodawca postanowił zostać beneficjentem KFS. Celem było:

- podniesienie posiadanych przez pracowników kwalifikacji

- przygotowanie teoretyczne nowo zatrudnionych pracowników

- przygotowanie pracowników do wykonywania nowych zadań, np. Ewmapa, BiP.

Miało to być pierwsze tego typu kompleksowe szkolenie pracowników w dziejach Starostwa Powiatowego w Sokółce. Dotychczas organizowane były jedynie dla pojedynczych, wybranych osób szkolenia o tematyce branżowej, tj. z zakresu finansów, geodezji. Tym razem szkolenie miało objąć ponad 170 osób, czyli wzdłuż i w poprzek przeszkolić starostwo.

"Zwróciłem się do dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Sokółce, Mirosława Biernackiego z zapytaniem, czy mogę zorganizować szkolenie wyjazdowe" - mówi starosta Piotr Rećko. "Tak, nie ma przeszkód prawnych, odpowiedział mi dyrektor Biernacki”. Przeszkód prawnych w istocie nie było. Prawodawstwo krajowe nie wyklucza do dnia dzisiejszego możliwości finansowania szkoleń poza siedzibą pracodawcy. Kwestię wyjazdów szkoleniowych regulują też regulaminy wewnętrzne poszczególnych PUP.

Na dzień 8 marca 2016 r., tj. na dzień podpisania porozumienia między PUP w Sokółce a Starostwem dotyczącego szkolenia, regulamin PUP nie wykluczał szkolenia wyjazdowego. Podpisane porozumienie z dnia 8 marca br., mówiące o dofinansowaniu szkolenia na kwotę 96 tys. zł, było niezgodne ze wzorem umowy dołączonym do obowiązującego regulaminu. W podpisanym porozumieniu znalazła się bowiem klauzula: Nie podlegają dofinansowaniu koszty zakwaterowania, wyżywienia oraz przejazdu związane z dofinansowanym działaniem. Powyższej klauzuli nie zawiera regulamin, jak i wzór umowy PUP w Sokółce obowiązujący na dzień 8 marca 2016 r.

24 marca rozpoczęto procedurę zapytania ofertowego. Z dwóch firm szkoleniowych, które odpowiedziały na ofertę, wybrano tańszą (99.673zł) – „RCS spółka z o.o. szkolenia i doradztwo”, z którą podpisano umowę w dniu 8 kwietnia. Szkolenia miały trwać od 21 kwietnia do 7 października 2016 r., a skalkulowane koszty szkoleń w tym okresie miały obejmować koszt zakwaterowania, wyżywienia i dojazdu w wys. 24 tys. zł.

4 kwietnia dyrektor Biernacki zmienia wewnętrzny regulamin przyznawania środków Funduszu Pracy w ramach KFS. Wprowadza m.in. zapis, że w ramach KFS nie będą finansowane koszty dojazdu na szkolenie, zakwaterowania, wyżywienia, delegacji.

Dostosowuje tym samym wewnętrzne prawo PUP do zawartej miesiąc wcześniej, tj. 8 marca umowy ze starostwem w sprawie szkolenia. Nasuwa się w tym miejscu rzymska maksyma „Lex retro non agit”, czyli „prawo nie działa wstecz”.

Ta maksyma obowiązuje w cywilizowanym świecie, jest podstawą wielu kodeksów prawnych, czyżby nie działała w sokólskim PUP?

O tym, co się dzieje z KFS w Sokółce, jaka jest efektywność wykorzystywanych środków, najlepiej mówią liczby. One nie kłamią. Środki KFS przyznane na 2016 r. dla PUP w Sokółce: 444.000zł. Ilość złożonych wniosków do dofinansowania: 40. Łączna kwota zobowiązań wg zawartych umów: 350.364,60zł. Założono przeszkolenie: 277 osób. Koszt na 1 osobę: 1264,85zł.

Środki finansowe przyznane na szkolenia pracowników starostwa w Sokółce z KFS w 2016 r.: kwota dofinansowania – 96.000zł, co stanowi 27% całości środków KFS wg zawartych umów. Ilość uczestników szkolenia: 173 osoby. Ilość przeprowadzonych szkoleń: 13. Koszt szkolenia na 1 osobę: 554zł. Wkład własny minimum 24.000zł. Stosunkowo niewielki koszt szkolenia 1 osoby – 554zł wskazuje, że szkolenie pracowników starostwa było efektywne.

Nie można tego powiedzieć o innych beneficjentach sokólskiego KFS. Np. przedsiębiorca X złożył trzy wnioski o dofinansowanie. Wszystkie wnioski pozytywnie rozpatrzono.

Wniosek nr 1: kwota umowy 11.680zł, ilość uczestników 1, koszt na 1 osobę 11.680zł.

Wniosek nr 2: kwota umowy 11.685zł, ilość przeszkolonych – 1 osoba, koszt na 1 osobę 11.685zł.

Wniosek nr 3: kwota umowy 54.000zł, ilość przeszkolonych 10 osób, koszt na 1 osobę 5.400zł.

Przedsiębiorca Y złożył dwa wnioski o dofinansowanie z KFS.

Wniosek nr 1: kwota umowy 21.984zł, ilość przeszkolonych 6 osób, koszt na 1 osobę 3,664zł.

Wniosek nr 2: kwota umowy 21.984zł, ilość przeszkolonych 6 osób, koszt na 1 osobę 3.664zł.

Czyli przedsiębiorca X pozyskał w sumie 77.365zł (22% całości środków KFS wg zawartych umów), przeszkolił 12 pracowników, koszt na 1 osobę 6.447zł.

Przedsiębiorca Y pozyskał w sumie 43.698zł (12% całości środków KFS wg zawartych umów), przeszkolił 12 pracowników, koszt na 1 osobę 3.664zł.

Koszty dojazdu do Białowieży, w której odbywało się szkolenie pracowników sokólskiego starostwa, a także koszty wyżywienia i noclegów w trzygwiazdkowym hotelu „Białowieski” Conferentic, Wellnes&Spa w Białowieży w wysokości 24 tys. zł, których nie chciał pokryć dyrektor Biernacki, stały się kością niezgody i przyczyną konfliktu między dyrektorem i starostą. Dyrektora kłuły w oczy rzeczone trzy gwiazdki, rzekomy luksus i rzekome szastanie publicznym groszem. Pisał o tym w skardze na starostę, wystosowanej 27 lipca do przewodniczącego Rady Powiatu Franciszka Budrowskiego. Warto w tym miejscu przytoczyć przykłady szkoleń, które dla powiatowej Rady Zatrudnienia wraz z pracownikami Publicznych Służb Zatrudnienia (PUP Sokółka) w latach 2010-15 organizował dyrektor Biernacki.

Zagranice, stolice, znane kurorty, pięciogwiazdkowe hotele, na łączną kwotę 267.409,89zł. Dyrektor szkolił się m.in. w Druskiennikach na Litwie, w Warszawie hotel WESTIN*****, Poczopku, Wiśle, Gdańsku – Szwecji – Danii (rejs promem), Szczawnicy – hotel SOLAR****, Supraślu. Koszt szkolenia 1 osoby wahał się od 840zł do 2.795zł.

Sporo można by napisać o delegacjach dyrektora, jednak skromne ramy artykułu na to nie pozwalają. Często wyjeżdżał na zaproszenie, ale nierzadko za publiczne pieniądze. W ciągu ostatnich 5 lat (2010-15) nazbierało się tego 216 dni.

Być może małostkowością jest wytykać dyrektorowi lukratywne wyjazdy na szkolenia, hotele, przy których roi się od gwiazdek, zagranice i kurorty. Żyjemy przecież w Europie. Ale przy tym całym luksusie i blichtrze PUP-owskich szkoleń, skromna Białowieża, w której podwyższali kwalifikacje i zdobywali kompetencje pracownicy sokólskiego starostwa jest niczym. Czyli przyganiał kocioł garnkowi. Starostwo spało w „Białowieskim”***, ale Powiatowy Urząd Pracy też nie nocował w lepiankach, ziemiankach, ani nie spał pod przysłowiowym mostem.

Pracownicy starostwa byli szkoleni przez wykładowców Uniwersytetu w Białymstoku, pracowników Regionalnej Izby Obrachunkowej. W ankietach wysoko ocenili jakość i poziom szkolenia. Te 554 zł na osobę, które wydał na nich PUP z Krajowego Funduszu Szkoleniowego, czyli z naszych, publicznych pieniędzy, nie zwalają z nóg. Miejmy nadzieję, że każdy z nas odwiedzając starostwo odczuje podwyższone kwalifikacje pracowników na co dzień.

hm

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.