galeria
Ponad 500 tys. paczek papierosów znaleźli funkcjonariusze KAS w estońskiej ciężarówce zatrzymanej do kontroli w Budzisku (Podlaskie). Kontrabanda była przewożona zamiast deklarowanego ładunku sprzętu AGD. Kierujący ciężarówką obywatel Białorusi został aresztowany.
Gdyby papierosy trafiły do nielegalnego obrotu, budżet państwa straciłby ponad 13 mln zł - poinformował w środę kom. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
To jeden z największych przemytów papierosów, udaremnionych w tym roku przez służbę celno-skarbową w Podlaskiem. W kwietniu, również w Budzisku, funkcjonariusze KAS znaleźli 520 tys. paczek papierosów przewożonych zamiast deklarowanego ładunku plastikowych opakowań, a w lipcu - 572 tys. paczek zamiast ładunku płatków owsianych.
W obu tych przypadkach kierowcy zostali aresztowani.
Tym razem KAS zatrzymała do kontroli estońską ciężarówkę, w której - według dokumentów przewozowych - miał być ładunek sprzętu AGD. Naczepa została prześwietlona urządzeniem rtg, potem - z wykorzystaniem psa wyszkolonego do wykrywania wyrobów tytoniowych - funkcjonariusze KAS sprawdzili ładunek i znaleźli ponad 500 tys. paczek papierosów; kartony z kontrabandą wypełniały całą naczepę.
"Wobec białoruskiego kierowcy wszczęto śledztwo, które nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach" - dodał kom. Czarnecki. Mężczyzna został aresztowany na trzy miesiące, grozi mu do 10 lat więzienia.
Granica polsko-litewska to wewnętrzna granica Unii Europejskiej. Nie ma tam kontroli paszportowo-celnych, a przemyt, głównie papierosów, zwalczają grupy mobilne KAS i patrole SG, wspierane też przez policję. Krajowa Administracja Skarbowa korzysta m.in. z urządzeń rtg do prześwietlania ładunków i specjalnie wyszkolonych psów.(PAP)
fot. Podlaska KAS