Konie to całe jej życie

Konie to całe jej życie

Dziś w ramach cyklu #ReportażPowiatuSokólskiego odwiedziliśmy Stajnię Słójka. Historia stajni rozpoczęła się w 2011 roku, chociaż miłość jej właścicielki do koni trwa od zawsze. Dziadkowie Justyny Kozłowskiej mieli gospodarstwo, w którym zawsze był koń, co pozwoliło młodej dziewczynie na stały kontakt ze zwierzęciem. W ten sposób poznawała go i zaprzyjaźniała się z nim. Od młodych lat kiełkował w jej głowie plan, aby w przyszłości założyć swoją własną stajnię, pełną tych mądrych i wrażliwych stworzeń. Gdy nadarzyła się okazja, postanowiła zrealizować swoje marzenie.

I tak, 13 lat temu, w małej miejscowości Słójka, w gminie Szudziałowo, z dala od zgiełku miasta, powstała Stajnia Słójka. Justyna Kozłowska prowadzi ją wspólnie z mężem, przy wsparciu jeźdźców, instruktorów oraz dzieci, które uczą się tam jazdy konnej.

- Na początku posiadaliśmy kilka koni zimnokrwistych, które były bardziej przeznaczone do zaprzęgu niż do jazdy wierzchem. Z czasem jednak zaczęliśmy dokupywać kolejne sztuki, a znajomi zaczęli umieszczać swoje konie w naszym pensjonacie. Tak właśnie nasza działalność zaczęła się powoli rozwijać – opowiada Justyna Kozłowska.

Obecnie w stajni znajduje się około 35 koni. Dlaczego „około”? Ponieważ liczba ta zmienia się, w zależności od tego, czy sprzedawane są źrebaki z hodowli, czy też kupowane konie na potrzeby treningów i zawodów dla konkretnych jeźdźców, albo gdy ktoś wstawia swoje zwierzę do pensjonatu państwa Kozłowskich.

- Mamy konie różnych ras. Większość z nich to polskie konie sportowe, wcześniej nazywane końmi szlacheckimi półkrwi. To populacja hodowana w Polsce do jeździeckiego sportu wyczynowego. Posiadamy również konie rasy małopolskiej, wielkopolskiej, śląskiej, zimnokrwistej, półkrwi oraz konie bez rasy, czyli tzw. w typie szlachetnym. Prawidłowo nazywane są one NN, co oznacza „bez pochodzenia” – wymienia Kozłowska

Zdrowe i szczęśliwe konie

Właścicielka wyjaśnia, że konie są przede wszystkim bardzo mądre, delikatne i wrażliwe. Są wybitnie uzdolnione w wyczuwaniu i rozpoznawaniu emocji. Czasami potrafią wyczuć strach, gniew lub smutek u jeźdźca albo opiekuna, zanim człowiek sam sobie uświadomi, co czuje. Konie rejestrują nawet najmniejszą zmianę tonu głosu, rodzaju dotyku czy sztywności ciała człowieka. Ich zdolność do odczytywania ludzkich emocji za pomocą dźwięku i dotyku jest wyjątkowa. Wynika to z umiejętności tworzenia złożonych relacji społecznych, które nabyły, żyjąc w zwartych, zżytych stadach.

- Na pewno nie sprawdza się znane wszystkim powiedzenie „mieć końskie zdrowie”, ponieważ zdrowie koni jest delikatne. Wystarczy chwila nieuwagi, aby przydarzyła im się jakaś bieda czy dopadła choroba – tłumaczy właścicielka stajni.

Każdy koń ma inne potrzeby. Na przykład: koń odbywający 2-3 treningi dziennie potrzebuje większej dawki paszy treściwej, takiej jak zboża, otręby, oraz dodatkowo sieczki, która wzbogaca codzienne menu w wysokiej jakości białko, dobrze strawne włókno, wapń i witaminy.

- Przede wszystkim dieta konia musi się opierać na sianie, a w sezonie wiosenno-letnim również na trawie. Koń musi mieć także stały dostęp do wody. Inaczej karmi się konia z problemami oddechowymi czy wrzodami, a inaczej takiego, który ma trudności z przybieraniem na masie ciała – wyjaśnia Justyna Kozłowska.

Ważne jest również, aby koń nie spędzał całych dni w boksie, czekając jedynie na jazdę. Dlatego zaraz po porannym karmieniu ich zwierzęta są wyprowadzane na łąki i pastwiska. Mają również konie, które przebywają na zewnątrz przez całą dobę. Takie konie schodzą do stajni tylko na jazdy, a po zakończonych zajęciach i nakarmieniu paszą treściwą, są odprowadzane na pastwiska przez jeźdźców lub właścicieli.

Nauka jazdy dla każdego

- Prowadzimy naukę jazdy konnej na każdym poziomie zaawansowania. Zajmujemy się także treningami koni surowych, czyli od podstaw, oraz korekcją koni trudnych. Ja zajmuję się również układaniem koni do zaprzęgu jedno- lub kilkukonnego. Przygotowujemy dzieci do odznak jeździeckich oraz do zawodów skokowych – mówi właścicielka stajni.

W tygodniu zajęcia z jazdy rozpoczynają się od godziny 14 i trwają w zależności od długości dnia. W razie potrzeby są prowadzone dłużej, ponieważ mamy oświetlony plac do jazdy konnej. Mogą z nich korzystać zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe.

- Przyjmujemy również konie do hotelu, zapewniając im całodobową opiekę. Dbamy o konia, zapewniamy miejsce w boksie oraz podstawowe wyżywienie, czyli siano, słomę i owies gnieciony. Miesięczny koszt pobytu w pensjonacie wynosi około 700 zł – dodaje …..

Stajnia Słójka jest otwarta na gości przez cały rok. Można tu organizować przyjęcia i imprezy integracyjne połączone z ogniskiem. Latem oferujemy przejazdy bryczką, a zimą kuligi. Jesteśmy również w trakcie budowy wiaty, aby imprezy nie musiały odbywać się pod gołym niebem i były mniej zależne od pogody.

Jazda konna zyskuje na popularności

- Jazda konna redukuje poziom stresu, pozytywnie wpływa na samopoczucie i pozwala się zrelaksować. Bliskość z naturą i zwierzęciem sprawia, że odcinamy się od codziennych spraw. Jest to także świetna forma aktywności fizycznej, angażująca niemal całe ciało. Ponadto w jeździectwie nie ma miejsca na nudę. Nie ma takiej sytuacji, w której osiąga się coś i mówi się stop. Wręcz przeciwnie, zawsze można iść o krok dalej – przekonuje Justyna Kozłowska.

Zarówno ona, jak i jej jeźdźcy, co roku biorą udział w regionalnych zawodach skokowych. Zaczynają od klas Baby, czyli wysokości 50-70 cm, na których startują ich zawodniczki, aż po klasy od 80 do 110 cm, w których biorą udział Justyna Kozłowska i jej instruktorka. Właścicielka stajni ma na swoim koncie wiele sukcesów jeździeckich. W zeszłym roku została wicemistrzynią w klasie P w skokach, czyli na wysokości 110 cm, oraz mistrzynią województwa podlaskiego w klasie L na wysokości 100 cm.

Zapytana o swoje marzenia, Justyna… przyznała, że chciałaby dalej rozwijać stajnię. Marzy o postawieniu krytej ujeżdżalni albo chociaż hali namiotowej, co ułatwiłoby prowadzenie treningów niezależnie od pogody.

Życzymy im zatem zdrowia i wytrwałości w dążeniu do celów.

Sylwia Matuk, Jarosław Stasiulewicz

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.