Małe i średnie firmy z Podlasia będą mogły dostać od 300 tys. zł do 8 mln zł dotacji na rozwój eksportu.

Małe i średnie firmy z Podlasia będą mogły dostać od 300 tys. zł do 8 mln zł dotacji na rozwój eksportu.

Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego przeznaczył 25 mln zł z UE na konkurs dla firm z regionu, które chcą rozwijać eksport. Eksport z regionu spada między innymi ze względu na zamkniętą granicę z Białorusią.

Jak poinformowano w poniedziałek na konferencji prasowej w urzędzie marszałkowskim w Białymstoku, od środy 27 listopada do końca lutego 2025 r., firmy mogą składać do urzędu konkursowe wnioski. Mikro-, małe i średnie firmy z Podlasia będą mogły dostać od 300 tys. zł do 8 mln zł dotacji na rozwój eksportu.

Dyrektor departamentu innowacji i przedsiębiorczości w urzędzie marszałkowskim Emilia Malinowska wyjaśniła, że wsparcie można dostać na inwestycje, np. wdrożenie innowacji w formie nowego czy udoskonalonego produktu, usługi, które mają potencjał do sprzedaży za granicą. "Efektem tych projektów powinno być rozpoczęcie eksportu lub wzrost sprzedaży eksportowej" - wskazała dyrektor. Wsparcie będzie można przeznaczyć np. na roboty budowlane, zakup urządzeń, patentów, ale też na szkolenia pracowników.

Poinformowano, że Mikro- i małe firmy dostaną do 70 proc. dofinansowania, średnie - do 60 proc.

O dotacje mogą się starać firmy z całego województwa. Marszałek województwa podlaskiego Łukasz Prokorym powiedział, że ze względu na sytuację międzynarodową, głównie z powodu zamkniętej granicy z Białorusią premiowane będą z powiatów graniczących z Białorusią (54 gminy wiejskie i miejsko-wiejskie).

Prezes Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego (PFRR) w Białymstoku Paweł Jamróz zauważył, że podlaskie firmy eksportują coraz mniej. Przyznał jednocześnie, że i tak nie był wcześniej znaczący. Konkretnych liczb jednak nie podał.

"On (eksport) spada między innymi dlatego, że mamy zamkniętą granicę" - przekonywał Jamróz.

Dodał, że wsparcie rozwoju sektora MŚP w regionie jest istotne, a potencjał firm należy budować przez nowe produkty i usługi. "Bez wymiany, umiędzynarodowienia, jest to po prostu niemożliwe" - ocenił Jamróz.

Z danych PFRR wynika, że dla podlaskich firm najważniejszym rynkiem są Niemcy, potem jest Francja i Wielka Brytania. "Najważniejsze jest abyśmy zdobywali nowe rynki nie tylko w ramach Unii Europejskiej, ale także poza UE" - dodał Jamróz.

Pieniądze na konkurs pochodzą z programu Fundusze Europejskie dla Podlaskiego 2021-2027. Marszałek Łukasz Prokorym zapowiedział, że ogłoszony konkurs na rozwój eksportu to początek; nie wykluczył, że pieniędzy na ten cel będzie więcej. (PAP)

Foto: Bloomberg

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.