Czy nowa rola budzi Pani obawy?
Nie, pracowałam przeszło 30 lat w administracji publicznej. Przez 18 lat w publicznych służbach zatrudnienia – w Powiatowym Urzędzie Pracy w Sokółce. Nie jest to zatem dla mnie nic nowego. Doskonale znam zadania i instrumenty służące pomocy klientom urzędu pracy.
Przez ostatnie lata pracowała Pani jednak w Starostwie. Wprawdzie jazdy na rowerze nigdy się nie zapomina, ale... Powiatowy Urząd Pracy ma jednak swoją specyfikę.
W Starostwie Powiatowym pracuję od 2008 r. Do moich zadań należało między innymi monitorowanie działalności publicznych służb zatrudnienia i współpraca z instytucjami rynku pracy w działaniach związanych z łagodzeniem skutków bezrobocia.
Może Pani nam to przybliżyć?
Promocja zatrudnienia, funkcjonowanie i rozwój rynku pracy, zadania aktywizacyjne, przyznawanie świadczeń, inicjowanie i realizowanie przedsięwzięć na rzecz osób bezrobotnych są zadaniami rządowymi, ale realizowanymi przez Starostę. Dlatego z upoważnienia Starosty i w jego imieniu, na szczeblu powiatowym od 8 lat współpracowałam z Powiatowym Urzędem Pracy w Sokółce, z pracodawcami z powiatu sokólskiego i z innymi instytucjami rynku pracy. Jestem członkiem Powiatowej Rady Rynku Pracy. Nie jestem anonimowa w tym środowisku. Cenię pracowników Urzędu Pracy. Przez te lata zdobyłam duże doświadczenie. Dobrze się orientuję w specyfice działalności publicznych służb zatrudnienia zarówno od strony praktycznej, jak i teoretycznej. Zadania przez nie wykonywane są złożone i mają szczególne znaczenie. Mam wiele pomysłów, jak usprawnić funkcjonowanie Urzędu. Mam określone cele, które wkrótce przedstawię mieszkańcom powiatu. Będę starała się je zrealizować, pamiętając, że w określeniu publiczne służby zatrudnienia zwrot „służby” nie jest użyty przypadkiem. Urząd musi być dla ludzi. Musi szukać nowych perspektyw i aktywizować lokalne środowisko poszukując nowych możliwości, które zaowocują zwiększeniem zatrudnienia.
Czyli nie można mówić o rutynie... szykują się też jakieś zmiany?
Absolutne NIE dla rutyny! Nie możemy wpadać w ten stereotyp. Rutyna, to stagnacja, brak zmian.
Na początku nastąpią zmiany w zasadach przyjmowania klientów Urzędu Pracy. Urząd będzie otwarty w godzinach od 7:30 do 15:30, tak jak ustalony jest czas pracy pracowników. Jeden dzień w tygodniu będziemy pracować do godziny 16.00. Chcę także otworzyć Urząd dla pracodawców – partnerów rynku pracy. Kontakt, komunikacja z nimi jest bardzo ważna, trzeba odświeżyć partnerstwo. Zależy mi na współpracy i wspólnych działaniach, aby powstawały miejsca pracy, na odpowiednich szkoleniach potencjalnych kandydatów tak, aby zabezpieczyć potrzeby na odpowiednich specjalistów. Jako urząd w pełni wykorzystamy ich wiedzę o rynku pracy, będziemy wdzięczni za wszelkie opinie i propozycje ze strony pracodawców i przedsiębiorców. Z dotychczasowej współpracy wiem, że mają świetne rozwiązania, dobre pomysły, dlatego trzeba to powiązać w działania dla potrzeb rynku pracy. Ponadto będziemy przystępować do konkursów, intensywniej niż dotychczas pozyskiwać dodatkowe środki na nowe miejsca pracy.
Czyli Urząd bardziej przyjazny ludziom?
Tak, misją Urzędu Pracy jest pomoc mieszkańcom w rozwiązywaniu ich potrzeb i nawiązywanie dialogu i tak będziemy postępować.
Tagi:Sokółkapowiat sokólskistarosta sokółskiisokolkasokolkatvPUP sokółkaejsmont małgorzata
