- Nasza instalacja artystyczna RzeczyViste ma zaintrygować odbiorców, dać im do myślenia i zastanowienia się ale przede wszystkim ma zachęcić do odwiedzenia Muzeum Sybiru w Białymstoku – powiedziała Elżbieta Popławska, Specjalista d/s wystaw w Muzeum Sybiru w Białymstoku.
Dodała, że rozłożone na ścieżce eksponaty symbolizują rzeczy, które były zabierane na syberyjską tułaczkę. Podobne przedmioty trafiały do walizek pakowanych w środku nocy pod lufą karabinu funkcjonariuszy NKWD.
- Nie można przejść wobec leżących tu artefaktów obojętnie. Siostra mojej mamy została wywieziona do Kazachstanu i już stamtąd nie powróciła – stwierdziła Krystyna, wzruszona turystka z Olsztyna.
Z kolei Wanda z Sosnowca nie mogła ukryć wzruszenia, przyglądając się dziecięcym zabawkom i ubrankom, przy których leżały tabliczki z imionami i wiekiem wywiezionych.
Jedną z najpowszechniejszych sowieckich represji w latach 1939-1941 były deportacje. Daleko na wschód, głównie na Syberię i do Kazachstanu przesiedlono całe rodziny w bydlęcych wagonach. Na Nieludzką Ziemię trafiło tez wielu mieszkańców powiatu sokólskiego. To im poświęcony został pomnik przy sokólskim sanktuarium.
Inscenizację można było zobaczyć w niedzielę 11 sierpnia w godzinach od 10 do 16 przy sokólskiej kolegiacie.
Krzysztof Promiński
