galeria
Obchody 80. rocznicy powstańczego zrywu odbyły się dziś przed pomnikiem Armii Krajowej przy kościele pw. św. Antoniego w Sokółce. Minutą ciszy, przy dźwięku syren o godzinie 17:00, hołd poległym Powstańcom złożyli przedstawiciele Powiat Sokólski na czele ze Starostą Piotrem Rećko i mieszkańcy miasta.
- Była to bitwa nie tylko o wolność, ale też o suwerenność Polski. Musimy pamiętać o bohaterach, którzy chwycili za broń 1 sierpnia 1944 roku w Warszawie i tę pamięć przekazywać kolejnym pokoleniom – powiedział Piotr Rećko, Starosta Sokólski.
Dodał, że corocznie - 1 sierpnia - każdy z nas jest Powstańcem Warszawskim. W dzisiejszych czasach, kiedy stara się nam narzucać obce standardy, dużo łatwiej jest zrozumieć sens wybuchu powstania.
Dziś przy pomniku Armii Krajowej w Sokółce, Starosta Piotr Rećko wraz z towarzyszącym mu Krzysztofem Krasińskim, Przewodniczącym Rady Powiatu Sokólskiego i Zbigniewem Dębko, Dyrektorem Powiatowego Domu Kultury złożyli kwiaty i zapalili znicze pamięci.
- Tym, którzy negatywnie oceniają dziś pierwszosierpniowy zryw warto przytoczyć słowa tych, którzy wzięli w nim udział. Powstańcy warszawscy wielokrotnie podkreślają, że aby oceniać wydarzenia sprzed 80 lat należało żyć w tamtych czasach pod niemiecką okupacją, gdy wyjście z domu groziło łapanką, aresztowaniem, egzekucją lub wywózką do obozu koncentracyjnego – powiedział Krzysztof Krasiński.
Obecni na uroczystości ułożyli z biało-czerwonych zniczy kotwicę – symbol Polski Walczącej, a następnie przemaszerowali na przykościelną nekropolię, gdzie zapalili Światła Pamięci na symbolicznej mogile Powstańca Janka Hryckiewicza, który zaginął podczas zdobywania Domu Akademickiego w jedenastym dniu powstania oraz na grobie Leona i Elżbiety Radwańskich, uczestnikach zrywu 1 sierpnia 1944 roku. Rodzina Radwańskich przez lata ukrywała ten fakt przed najbliższymi.
O godzinie 18:00 w kościele pw. św. Antoniego odprawiona została msza święta w intencji poległych i żyjących jeszcze Powstańców Warszawskich.
Krzysztof Promiński
fot. Damian Szarkowski