galeria
Na drogach znam się słabo, nie będę więc pisać o rzeczach związanych z nimi, tylko o sytuacji, której efektem był internetowy lament na jednym serwisie informacyjnym. Burmistrz Suchowoli już pokazywał, że trudno mu współpracować z kimkolwiek i to mnie wkurza. Starosta, jak zrozumiałem przyjechał do mieszkańców Ostrówka, by porozmawiać z nimi na ważne dla nich tematy. Z tego, co się dowiedziałem, spotkanie dotyczyło przekazania kasy przez starostę na drogi dla mieszkańców Ostrówka i Kiersnówki i nic panu Matyskielowi było do tego... skoro nie był zaproszony na spotkanie, to po co się tam pojawia? Po wszystkim, pan Matyskiel biegnie i wypłakuje się w czyjś szlafroczek. Jakże to, nie pozwolono mu znowu się kłócić, wszystkiego wydłużyć i zabierać cennego czasu, strzelić pokazówki... ale przynajmniej foch jest. A przez te fochy to właśnie mieszkańcy najbardziej cierpią. Nie można jakoś normalnie?
Tagi:SokółkaSuchowolapowiat sokólskistarosta sokólskiisokolkasokolkatvpiotr rećkoburmistrz suchowolimichał matyskielscalenia