galeria
40 tysięcy w 40 godzin - taki cel postawiła sobie białostocka Fundacja „Podlascy Aniołowie”, chodziło o zebranie potrzebnych funduszy na ratowanie życia 2-letniej Klaudii spod Sokółki, która uległa poparzeniu gorącym tłuszczem (20.05.) i jest hospitalizowana w DSK. Informacja z szybkością błyskawicy obiegła Sokólszczyznę, Podlasie i cały świat. Potrzebną sumę, a nawet jej dwukrotność udało się zebrać w niespełna 4 godziny (!). Kwota 40 tys. była niezbędna by zakupić integrę, czyli sztuczną skórę (NFZ tego nie refunduje), a którą trzeba zaaplikować tylko między 3. a 6. dobą po wypadku.
„Ludzi dobrej woli jest więcej”. Takie akcje przypominają nam, jak ważna jest solidarność i empatia, współpraca, i że razem można wiele… Serce rośnie!
Malutka Klaudia wciąż walczy o życie, oparzenia pokrywają 60% jej ciałka. W bliższej i dalszej perspektywie będzie wymagała leczenia i rehabilitacji. Pozostała kwota ze zbiórki „Podlaskich Aniołów” zostanie na to przeznaczona (koszt to 150 tys.).
Można wspierać leczenie Klaudii wpłacając na konto 40 1750 0012 0000 0000 3397 2954
z dopiskiem: 40 tysięcy w 40 godzin - pomoc Klaudii
Trwa też zbiórka na https://pomagam.pl/cw6eh8rt?fbclid=IwAR3Bsv11EHzTJpHDBEasvgUsb_0U_dZuMY4ip1-YGmyDIBJiT5P4yA_HbIg