Radnym w sokólskiej Radzie Miejskiej jestem po raz pierwszy, więc do tej pory nie miałem styczności z przepisami dotyczącymi wykonywania usług na rzecz jednostek gminnych, takich jak szkoły, czy też przedszkola. Zanim zostałem radnym, wykonywałem przez kilka lat tego typu usługi, współpracując z jednostkami
gminnymi. Lokalne media, opisując owe usługi, znacznie wyolbrzymiają sprawę. Chcę przybliżyć Czytelnikom, jak „ogromne” to były kwoty - dwie faktury na wynajem sprzętu w wysokości 400 zł brutto każda (w tym 23%VAT +18% podatek dochodowy) i trzecia, która w całości dotyczyła zakupu przez przedszkole sprzętu nagłośnieniowego za kwotę 1950 zł brutto. Wiedziałem, że mogę świadczyć tego typu usługi, ponieważ znałem opinię pani radczyni prawnej z Urzędu Miejskiego, która to jasno mówiła, iż nie koliduje to z pełnioną funkcją radnego. Wojewoda Podlaski wydał zarządzenie o wygaszeniu mego mandatu w Radzie
Miejskiej. Mogę się odwoływać od tej decyzji i przeciągnąć sprawę do końca kadencji, ale raczej nie chcę tego robić, więc jeżeli zostaną ogłoszone nowe wybory,
prawdopodobnie wezmę w nich udział. Pełniąc funkcję radnego, czasu nie zmarnowałem. Nie licząc drobnych rzeczy, takich jak przejście dla pieszych na ul. Grodzieńskiej, na wysokości Broniewskiego, zwalniacze, które zostaną zamontowane na ul. Lewickiego, wykonanie polbruku na łącznikach ulic Wesołej, Słonecznej i Fabrycznej z ul. Grodzieńską, wprowadziłem do budżetu również większe inwestycje, takie jak: wykonanie kompleksowe: ul. Norwida (2015), ul. Baczyńskiego (2016), ul. Prusa (2017), wykonanie projektu na ul.: Reymonta, Prusa, Nałkowskiej, Gałczyńskiego, Sienkiewicza, Norwida II etap (2016), wykonanie oświetlenia na ul. Norwida (2017). Niestety większość z tych inwestycji, nie z mojej winy, jest jeszcze niedokończona, dlatego chciałbym dopilnować, aby zostały one zrealizowane, stąd też skłaniam się do decyzji o startowaniu w ponownych wyborach, ale póki co nie podjąłem ostatecznej decyzji.
