70. Rocznica Śmierci Franciszka Potyrały, pseudonim „Oracz”

70. Rocznica Śmierci Franciszka Potyrały, pseudonim „Oracz”

Franciszek Potyrała – „Oracz”, „Gazda”, „Dziadek”, „Pokrzywa”, „Sambor” - urodził się 14 marca 1897 r. w Grudzie Górnej k. Pilzna. Podczas I wojny światowej walczył w armii austriackiej, odniósł ciężkie rany. Po zwolnieniu z wojska studiował na Akademii Górniczej. Pracował w okresie międzywojennym w przemyśle wydobywczym na Górnym Śląsku. Otrzymał w Wojsku Polskim przydział do batalionu saperów w Krakowie. We wrześniu 1939 r. skierowano go do grupy fortecznej Obszaru Warownego „Śląsk” i z tą grupą wycofał się na wschód przed nacierającymi Niemcami. Został zdemobilizowany w rejonie Lwowa, gdzie mieszkał przez kilka miesięcy. Później przeniósł się do Grodna. Został aresztowany przez NKWD i do 22 czerwca 1941 r. przebywał w więzieniu w Grodnie. Po uwolnieniu ukrywał się na terenie powiatu sokólskiego, w domu Antoniego Bialobłockiego. Od lipca 1941 r. należał do ZWZ. Do konspiracji sokólskiej Franciszka Potyrałę wprowadził najprawdopodobniej ks. Aleksander Stefan Wierzbowski, proboszcz parafii w Sokolanach. W marcu 1942 r. został zastępcą komendanta Obwodu ZWZ-AK Sokółka. Po aresztowaniu i późniejszym rozstrzelaniu ppor. Józefa Kłopotowskiego „Roga”, Potyrała został komendantem Obwodu Sokółka AK (5 października 1944 r.). Pełnił tę funkcję do początków 1945 r. W tym czasie został awansowany do stopnia kapitana. Od marca 1945 r. pełnił funkcję zastępcy inspektora Inspektoratu Białystok AKO – Rejonu „F” obejmującego Obwody Białystok – powiat oraz Sokółka. W październiku 1945 r. Franciszek Potyrała mianowany został na stanowisko zastępcy prezesa Inspektoratu Białostockiego WiN, a po aresztowaniu na wiosnę 1946 r. Aleksandra Rybnika „Dzikiego” objął funkcję prezesa.

W 1947 r. większość żołnierzy podziemia na Białostocczyźnie postanowiła ujawnić swoją tożsamość i działalność władzom komunistycznym. W czasie odprawy inspektorów Okręgu WiN Białystok Potyrała wyraził swój sprzeciw wobec decyzji o ujawnieniu. Następnie zaczął tworzyć własną organizację wywiadowczą i dywersyjną, obejmującą swym zasięgiem obszar Białostocczyzny.

Zginął na skutek wyroku śmierci wydanego przez prezesa Okręgu WiN Białystok Józefa Ochmana „Orwida”. Wyrok został wykonany w nocy z 3 na 4 kwietnia 1947 r. w kolonii Piątaki. Ciało pochowano pod lasem, opodal wsi Skidlewo, gmina Janów. Powody śmierci są do dziś niewyjaśnione. Przypuszcza się, że była ona wynikiem sprzeciwu Potyrały wobec decyzji o ujawnieniu. Wymienia się również możliwość, iż ten wyrok to efekt misternej gry służb komunistycznych. Pojawiły się także plotki, że „Oracz” zginął, bo defraudował organizacyjne pieniądze i zachowywał się niemoralnie w stosunku do kobiet.

Pewne światło na sprawę zagadkowej śmierci Franciszka Potyrały „Oracza” rzucają fragmenty materiałów źródłowych znajdujące się w zbiorach IPN:

 

Warszawa, dnia 23 VII 1956 r. 
Ściśle tajne 
Notatka służbowa
Odbywając spotkanie z inf[ormatorem] ps. „Robak” w dniu 23 VII 1956 r. ten w czasie  rozmowy poruszył sprawę likwidacji „Oracza”, na ten temat wyjaśnił mi: 
W okresie amnestii „Orwid” zwołał odprawę członków sztabu Okręgu WiN oraz  prezesów obwodów tego okręgu. Na odprawie tej zreferował zebranym  konieczność ujawnienia, z czym wszyscy, prócz „Oracza” zgodzili się i postanowili  skorzystać z amnestii. „Oracz” zabierając głos m.in. oświadczył, że tych, którzy ujawnią się będzie traktował jak zdrajców ojczyzny. Od tej chwili między  „Oraczem”, a pozostałymi członkami okręgu WiN wywiązała się nienawiść i walka. 
Ze względu na powyższe „Oracz” na własną rękę przystąpił do dalszej konspiracji i przy tym wydał 9 wyroków śmierci (...). W tym okresie adiutantem „Oracza” był informator „Robak”, który o  wydanych wyrokach przez „Oracza” poinformował „Orwida” (…).
W tym stanie rzeczy „Orwid”, w obawie o własne życie postanowił za wszelką cenę zlikwidować „Oracza”. Początkowo miał myśl oddania go w ręce władz  bezpieczeństwa (…).
Ostatecznie, „Orwid” podjął decyzję zlikwidowania „Oracza” przez wykonanie wyroku śmierci. Plan jego likwidacji opracował na prośbę „Orwida” inf[ormator] „Robak”. (...)
Ostatecznie, przeprowadzenie likwidacji „Oracza” podjął się dowódca oddziału dywersyjnego działającego w powiecie Sokółka ps. „Marcin” – nazwiska „Marcina” „Robak” obecnie sobie nie przypomina. „Robak” nadmienił mi przy tym, że „Orwid” przysiągł „Marcinowi” zachowanie w tajemnicy likwidację [sic] „Oracza”, czego jednak nie dotrzymał, mówiąc o tym „Bąkowi”, a „Bąk" w tajemnicy rozpowiedział innym. 
Likwidacji „Oracza” dokonał „Marcin” wraz z podległym mu oddziałem w nocy z dnia 3 na 4 kwietnia 1947 r. na kolonii Piastki [sic powinno być Piątaki] gmina Suchowola powiat Sokółka w czasie, gdy ten wyszedł z domu Mroza na inną placówkę WiN-u. O Mrozie jest mowa w innej notatce. Dowódcą „Marcina” był komendant dywersji na powiat Sokółka ps. „Brzoza”, który również był wtajemniczony w likwidację „Oracza”. (...)
Ofic[er] oper[akcyjny] S[ekcji] I Wydz[ziału] II Dep[atramentu] III 
Caban J[ózef] kpt. 
AIPN, 0296/30 t. 2, k. 63-64.

 

„Robak” - Henryk Rabcewicz”Burzan” - adiutant „Oracza”

 

Odpis 
Protokół przesłuchania świadka 
Białystok dnia 1 XII 1947 r. 
Przesłuchał Gorczyca Stanisław ppor. oficer śledczy WUBP w Białymstoku w charakterze świadka niżej wymienionego uprzedziwszy go w myśl art. 107 PK, 62 KWPK o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania z art. 140. Nazwisko i imię: Mroz Janina
[…] 
Pytanie: Czy świadkowi wiadomym jest o człowieku zabitym, który niedaleko waszego domu jest pochowany, w małym lasku od drogi 20 metrów? 
Odpowiedź: Mi jest wiadomym, że niedaleko naszego domu jest pochowany człowiek płci męskiej w lasku należącym do wsi Skidlewo gmina Janów powiat Sokółka. W miesiącu lipcu 1947 r. widziałam go do połowy odkopanego przez MO z posterunku w Suchowoli, powiatu sokólskiego, był on ubrany w taką samą marynarkę, w jakiej chodził „Oracz”, łysy był tak samo jak „Oracz”, złote zęby miał tak samo jak „Oracz”, były to trzonowe zęby po obu stronach szczęki, na pewno nie wiem, ale zdaje mi się, że było ich około 14. Gdy „Oracz rozmawiał, to było częściowo widać. Po odkopaniu tego trupa przez wyżej wymienioną MO za kilka dni przyjechała komisja lekarska z Sokółki, która po przeprowadzeniu oględzin zwłok wyrwała temu trupowi złote zęby w ilości 14 sztuk, po czym poleciła zakopać tego trupa w tym samym miejscu Lewandowskiemu Stanisławowi, który był świadkiem przy odkopywaniu i wyrywaniu złotych zębów u wspomnianego trupa. Lewandowski polecenie wykonał i trup na powrót został zakopany w tymże samym miejscu. Lewandowski zamieszkuje we wsi Kizielany gmina Suchowola, powiat Sokółka. 

(…)

AIPN 0296/30 t. 2, k. 61-62 
Kazimierz Krajewski 
Tomasz Łabuszewski

 

Zdjęcia


Tagi:powiat sokólskipotyrała oracz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.