SAMOLOTEM DO WROCŁAWIA

SAMOLOTEM DO WROCŁAWIA

Dnia 19 września odbyła się jednodniowa wycieczka do Wrocławia. Pojechało na nią 45 uczniów z klas III – VI ze Szkoły Podstawowej w Dąbrowie Białostockiej pod opieką 5 opiekunów.

            Wyruszyliśmy autokarem o godzinie 1 w nocy spod szkoły w kierunku Warszawy. O godzinie 6 rano dotarliśmy na Lotnisko im. Fryderyka Chopina. Po odprawie z niecierpliwością oczekiwaliśmy na wejście na pokład samolotu. Wszyscy byliśmy podekscytowani i zaciekawieni przebiegiem lotu.  Wystartowaliśmy o godz. 815 . nasz lot przebiegał bez żadnych komplikacji i turbulencji. Wdzięki słonecznej pogodzie w  jego trakcie mieliśmy okazję podziwiać (z wysokości 8000m)przepięknie rozciągające się pasma chmur oraz zostające w dalekiej odległości miniaturowe miasta i miasteczka.

We Wrocławiu wylądowaliśmy o godzinie 915 i po wyjściu z lotniska wyruszyliśmy autokarem na zwiedzanie miasta. Na miejscu przywitała nas piękna słoneczna i letnia pogoda. Pierwszym punktem było wrocławskie ZOO. Jako pierwsze zwiedziliśmy Afrykarium, którego główną myślą przewodnią była prezentacja różnorodnych ekosystemów związanych ze środowiskiem wodnym Czarnego Kontynentu. Afrykarium podzielone jest na 5 części:

- Morze Czerwone – ponad 60 gatunków kolorowych ryb;

- Afryka Wschodnia – widzieliśmy hipopotamy nilowe, mrówniki, najmniejsze antylopy didiki, kolonie gryzoni golców oraz akwaria z rybami z jezior Wielkich Rowów Afrykańskich;

- Kanał Mozambicki – przeszliśmy 18-metrowym przezroczystym tunelem z akrylu, w którym pływał żółw zielony, rekiny, płaszczki  i wiele gatunków ryb;

- Wybrzeże Szkieletów – zamieszkałe przez kotiki afrykańskie, pingwiny przylądkowe, meduzy i mureny;

- dżungla nad rzeką Kongo – a w niej krokodyle, manaty oraz liczne gatunki ptaków.

            Kolejnym punktem zwiedzania było centrum miasta, a więc Rynek Główny, kamienice, Stary i Nowy Ratusz, Plac Solny, kościół św. Elżbiety z wieżą o wysokości 91,5m. Dużą atrakcją było też poszukiwanie wrocławskich krasnali. Dowiedzieliśmy się, że jest ich już 319 i wciąż przybywa. Krasnale pilnują miasta i jego mieszkańców przed powrotem Chochlika Odrzańskiego, który swego czasu sprawiał wiele kłopotów i psikusów.

            Po wyczerpującym zwiedzaniu udaliśmy się do restauracji na pyszny obiad, po którym uczniowie otrzymali słodki deser w postaci lodów.

            Pełni wrażeń szczęśliwie wróciliśmy do swoich domów.

Tekst i zdjęcia: Alicja Gryżenia, Katarzyna Mojżyk

Zdjęcia


Tagi:powiat sokólskidabrowa białostocka

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.