Zespół Szkół im. gen. Nikodema Sulika w Dąbrowie Białostockiej potrafi zaskoczyć. Podczas Dnia Otwartego przywitał odwiedzających oryginalnie zaprezentowaną ofertą edukacyjną.
Zapytaliśmy Dyrektora ZS Jarosława Budnika o to co szkoła ma do zaoferowania tegorocznym absolwentom gimnazjów.
J.B.: W tym roku nasza oferta jest skierowana do kandydatów chcących uczyć się w Liceum Ogólnokształcącym. Są to trzy profile: prawniczo-medialny, politechniczno-medyczny oraz mundurowo-sportowy. Profil prawniczo-medialny jest dla osób, które są bardziej humanistyczne, artystyczne, językowe. Mamy też dla nich konkursy, w ramach których mogą się rozwijać czy zdobywać sukcesy. Profil politechniczno-medyczny to oferta dla osób, które chciałyby rozwijać umiejętności w zakresie przedmiotów ścisłych. Przygotowaliśmy dla nich również projekt, który zgłosiliśmy do programu Erazmus. Chcemy zachęcać uczniów do tego, ażeby z niego korzystali ponieważ to się przekłada na dobre wyniki matury. Profil mundurowo-sportowy, to piłka ręczna na bardzo wysokim poziomie. Nasza reprezentacja, uczestniczy w rozgrywkach piłki ręcznej i walczy o baraże do pierwszej ligi, tak że jest to już coś naprawdę kosmicznego. Mamy w swoim składzie reprezentanta Polski w piłce ręcznej juniorów! Druga część tej klasy, to klasa mundurowa w formule sportowej otoczona partnerami takimi jak: WKU, WOT, SG i wspierający nas ze wszystkich sił Szymon Mutwicki.
Drugi typ naszej oferty, to Szkoła Branżowa kształcąca w wielu zawodach. Współpracujemy przy realizacji tego pomysłu z OHP w Wasilkowie, który nas także bardzo mocno wspiera poprzez organizację i udział w różnych projektach. Dzięki temu nasi uczniowie mieli okazje wyjeżdżać na zagraniczne staże. OHP pomaga nam również w kwestii pomocy realizacji różnych zawodów, których my nie jesteśmy w stanie zaoferować.
Prezentujemy dzisiaj cały szereg stoisk związanych z funkcjonowaniem naszej szkoły. Nie jest rzeczą przypadkową, że dostajemy najwięcej stypendiów w powiecie :). Wysiłek, który dzisiaj jest pokazany to suma wysiłku nauczycieli i uczniów, którzy później odnoszą sukcesy. Staramy się być szkołą sukcesu, szkołą motywującą do tego żeby ten sukces osiągać i wydaje mi się, że w dużej mierze tak się dzieje.
Macie uczniów również spoza granic Polski...
J.B.: No właśnie, to też jest taki fenomen, nowy element, który będziemy kultywować i rozwijać. Zapraszamy Polaków z Białorusi do tego żeby uczyli się w naszej szkole i to nam się udaje. Mamy jedną dziewczynę w drugiej klasie i siedem osób w klasie pierwszej. Jesteśmy bezpośrednio po wizycie w Lidzie na Białorusi, gdzie mamy swoją bazę. Wspólnie ze Związkiem Polaków na Białorusi przekonujemy młodych ludzi, że to jest ciekawa alternatywa i dobry wybór dla nich. Dla ludzi z Białorusi, którzy są Polakami i chcą się uczyć w Polsce i tutaj studiować. Wydaje mi się, że mamy w tym temacie bardzo optymistyczne perspektywy na przyszły rok. Posiadamy internat, który funkcjonuje również jako weekendowy, to nam bardzo pomaga. Dzięki temu uczniowie z Białorusi raz w miesiącu wyjeżdżają do siebie, a pozostałe tygodnie spędzają u nas. Rozwijają umiejętności językowe. Mówią teraz po polsku o niebo lepiej niż na początku roku szkolnego. Anastazja, która jest w drugiej klasie, w tej chwili rozmawia w języku polskim tak biegle, że nie można rozpoznać, że do niedawna mówiła głównie po białorusku czy rosyjsku.
Czym przyciągacie młodzież z odległych miejscowości województwa?
Jest to wyzwanie... Myślę, że głównie poziomem naszej klasy mundurowo-sportowej i piłką ręczną. Mamy ucznia z Białegostoku, Gołdapi. Jesteśmy jedynym w województwie ośrodkiem szkolenia piłki ręcznej na poziomie ponadgimnazjalnym. Dlatego jeśli ktoś chce rozwijać swoje zdolności w tej dyscyplinie, po prostu musi do nas przyjść bo jesteśmy jedyni. To jest stolica piłki ręcznej województwa podlaskiego. Nawet przyjeżdżające do nas na zawody drużyny z innych szkół tak o nas mówią. To nie jest przypadek, to jest ciężka praca naszych instruktorów. Jeśli idzie o klasę mundurową, jest podobnie. Janusz Bielawski emerytowany rezerwista SG oraz Tomasz Leszkowicz, który jest instruktorem taekwondo, to ich zasługa, że przez ciężką pracę, często wieczory spędzone w podróży z uczniami, młodzież się garnie do nas. Ma tutaj ofertę nie tylko w szkole, ale też poza nią. Ma możliwość wyjazdów, chociażby w celu doskonalenia swoich umiejętności na strzelnicy sportowej w Piątnicy, czy do Warszawy na różne obchody i uroczystości.
Pan Bielawski wspominał o planach wobec klas mundurowych, czego one dotyczą?
J.B.: Czekamy na rozstrzygnięcie kolejnego etapu pilotażu klas mundurowych, który ma być prowadzony przez Ministerstwo Obrony |Narodowej. W tej chwili są trzy szkoły w województwie podlaskim, ma być jeszcze około 5-6 dołączonych do tej grupy. Liczymy, że to będziemy my, nie wyobrażamy sobie aby było inaczej ponieważ praca, którą tutaj wkładamy musi zaprocentować. Myślę, że będziemy w tym pilotażu.
I tego Panu, oraz uczniom życzymy...
Podczas "Dnia Otwartego" można było podziwiać wyczyny i musztrę klas mundurowo-sportowych oraz efektowny pokaz drużyny piłki ręcznej, oraz obejrzeć wystawę "Weterani są z nami".
