W Dąbrowie Białostockiej, rozpoczął swoją działalność kolejny Powiatowy Zakład Aktywności Zawodowej (PZAZ) w powiecie sokólskim.

W Dąbrowie Białostockiej, rozpoczął swoją działalność kolejny Powiatowy Zakład Aktywności Zawodowej (PZAZ) w powiecie sokólskim.

Nowo otwarta jednostka dynamicznie rozwija działalność w kierunku usług pralniczych. Zakład zatrudnia 30 pracowników, z czego aż 21 to osoby z różnym stopniem niepełnosprawności (11 w stopniu znacznym i 10 w umiarkowanym).

- Pracownicy realizują swoje obowiązki na pół etatu, zatrudnieni są na umowach o pracę, co zapewnia im pełen pakiet świadczeń – wynagrodzenie, urlopy oraz wsparcie socjalne. Choć dąbrowski PZAZ działa od niedawna, frekwencja pracowników wynosi 100%. Na podstawie doświadczeń z ZAZ w Suchowoli, który funkcjonuje już od trzech lat, mogę powiedzieć, że nasi pracownicy są dumni z podjęcia pracy. Wyjście z domu, możliwość zarabiania i bycia docenionym przynosi im ogromną satysfakcję – podkreśla Jarosław Sulik, doradca zawodowy i trener pracy w ZAZ-ach Powiatu Sokólskiego.

Dzięki zatrudnieniu w zakładach aktywności osoby z niepełnosprawnościami wróciły do prawdziwego życia, dlatego bardzo chętnie przyjeżdżają do pracy.

- Poprzez zatrudnienie w ZAZ-ach osoby niepełnosprawne odzyskują pewność siebie i poczucie przynależności społecznej. Dla wielu z nas praca jest czymś codziennym, zwyczajnym. Jednak w przypadku tych osób, to nie tylko miejsce pracy, ale także przestrzeń, która przywraca ich do pełnego życia społecznego i daje im poczucie wartości – dodaje Sulik.

18 grudnia 2024 r. podpisano pierwsze umowy o pracę. Wkrótce po tym pralnice, suszarki i magle ruszyły pełną parą, co tchnęło życie w nowo wyremontowany budynek.

Pierwsi klienci okazali nam wdzięczność poprzez uśmiech i dobre słowo, co oznacza, że stanęliśmy na wysokości zadania, mimo niedużego doświadczenia. Jednak szkolenia, które przeszliśmy, okazały się niezwykle skuteczne - za co z tego miejsca serdecznie dziękuję panu Sebastianowi, który tak sprawnie przygotował naszą całą kadrę pracowniczą – podsumował Sulik.

Dąbrowski PZAZ kieruje swoje usługi przede wszystkim do dużych jednostek, takich jak zakłady opiekuńcze, opiekuńczo-wychowawcze, szpitale, hotele czy firmy gastronomiczne.

Chcemy dotrzeć do jak najszerszej grupy odbiorców – przedsiębiorców i instytucji z naszego powiatu. Już podpisaliśmy pierwsze umowy i jesteśmy w trakcie kolejnych negocjacji. Powoli rozwijamy skrzydła – mówi z optymizmem nasz rozmówca.

Zakład dysponuje czterema pralnicami (trzy o pojemności 50 kg oraz jedna o pojemności 28 kg), czterema suszarkami oraz dwoma dużymi maglami. Proces pralniczy kończy się starannym pakowaniem czystych, pachnących i wyprasowanych rzeczy, które następnie trafiają do klientów.

Sprzęt, którym dysponuje ZAZ jest wysokiej klasy. Pralnia wykorzystuje najnowsze technologie dostępne na rynku. Zapewnia niemal bezdotykową obsługę, zwłaszcza w zakresie użycia środków chemicznych.

Po pierwszych dniach sam byłem zaskoczony, jak szybko i sprawnie przebiega cały proces prania, a efekty są perfekcyjne – zauważył Jarosław Sulik.

Powiatowy Zakład Aktywności Zawodowej w Dąbrowie Białostockiej to przykład, jak ekonomia społeczna może przyczynić się do aktywizacji osób z niepełnosprawnościami, jednocześnie wspierając lokalną społeczność.

Dzięki zaangażowaniu Zarządu Powiatu Sokólskiego i owocnej współpracy z samorządem województwa, placówka powstała błyskawicznym tempie. Prace zakończono na początku grudnia.

W maju ubiegłego roku Piotr Rećko, starosta sokólski udał się na spotkanie z Wiesławą Burnos i opowiedział jej o planie utworzenia kolejnego PZAZ, marszałek od razu zakomunikowała, że jak najbardziej jest za tą inicjatywą.

Już w październiku podpisano umowę między Województwem Podlaskim, a Powiatem Sokólskim na dofinansowanie ze środków Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych (PFRON) utworzenia Powiatowego Zakładu Aktywności Zawodowej w Dąbrowie Białostockiej.

Jest to dla mnie ważny dzień, dlatego że kolejna duża inwestycja w powiecie sokólskim będzie skierowana do osób niepełnosprawnych, ludzi, którzy szczególnie potrzebują naszego wsparcia – mówiła wówczas Wiesława Burnos.

Zapewniła, że osoby niepełnosprawne, potrzebujące pomocy miały, mają i mieć będą zawsze wsparcie Zarządu Województwa Podlaskiego.

- Dzięki ZAZ-om osoby z niepełnosprawnościami nie są klientami Ośrodka Pomocy Społecznej. W Zakładzie dostają normalne wynagrodzenie. Oprócz renty, wsparcia społecznego, świadczeń opiekuńczych otrzymują pensję. Ich status społeczny, rodzinny od razu rośnie, są inaczej postrzegani w swoim środowisku, bo praca uszlachetnia, a my im tę pracę dajemy. Poprzez system stworzony we współpracy z wicemarszałek Burnos i Zarządem Województwa Podlaskiego, osoba niepełnosprawna najpierw trafia do SOSW, później dostaje możliwość pracy w ZAZ i jednocześnie jest oswajana z samodzielnym życiem w mieszkaniu chronionym. Wszystko po to, żeby kiedy przyjdzie taka konieczność, mogła samodzielnie mieszkać i funkcjonować. Oczywiście pod okiem osób, które nadzorują mieszkania – wyjaśnił Piotr Rećko.

Zapewnił, że ten system zdaje egzamin i ma głęboki sens społeczny, ekonomiczny, ludzki i moralny.

Patrycja A. Zalewska-Poskrobko
Fot. Jarosław Stasiulewicz.

Zdjęcia


W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym.