Od piątku do niedzieli zanotowano ponad 220 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski – poinformowała w raporcie Straż Graniczna. Do część z nich doszło na rzekach granicznych Wołkuszanka i Świsłocz.
Do prób doszło na odcinkach granicy, za które odpowiadają placówki SG w Płaskiej, Michałowie, Białowieży, Krynkach i w Narewce - poinformował w poniedziałek Podlaski Oddział SG. W piątek zanotowano blisko 60 prób, w sobotę ponad 100 i ponad 60 w niedzielę.
W okolicach Płaskiej cudzoziemcy usiłowali sforsować graniczną rzekę Wołkuszanka, a w okolicach Krynek - Świsłocz.
"Doszło również do agresywnych zachowań ze strony osób po białoruskiej stronie granicy. Migranci rzucali konarami drzew i kamieniami" - podała SG.
Podczas weekendu zatrzymano też dwóch kurierów - obywateli Ukrainy, którzy przewozili trzech Irańczyków.
Z danych Podlaskiego Oddziału SG wynika, że od początku roku było w Podlaskiem ponad 23 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Od początku sierpnia zanotowano blisko 1,7 tys. takich prób. W lipcu było ich ponad 1,3 tys., a w czerwcu ponad 3,7 tys.
Od 13 czerwca na ok. 60 km odcinku granicy z Białorusią w powiecie hajnowskim (Podlaskie) obowiązuje strefa buforowa z zakazem przebywania. Została wprowadzona na 90 dni na podstawie rozporządzenia MSWiA. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości.
W ocenie MSWiA strefa się sprawdza, a od czasu jej wprowadzenia liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy spadła o blisko 70 proc. W ocenie przedstawicieli tego resortu na ten spadek wpłynęła także obecność na granicy policyjnych sił prewencyjnych. (PAP)
