galeria
W wyniku szybkiej, wspólnej akcji funkcjonariuszy Policji z Dąbrowy Białostockiej, Straży Granicznej z Nowego Dworu oraz druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej odnaleziono 87-latka, który 11 maja z ranka wyszedł z domu i oddalił się w nieznanym kierunku. Zmęczonego i odwodnionego mężczyznę odnaleziono leżącego przy nasypie kolejowym.
11 maja, po godzinie 8.00 dyżurny sokólskiej Policji powiadomiony został o zaginięciu starszego mężczyzny w miejscowości Ostrowie. Schorowany 87-latek, który miał kłopoty z pamięcią wyszedł z domu w nieznanym kierunku nie mówiąc nic nikomu. We wskazany rejon natychmiast skierowani zostali, pełniący służbę w dyspozycji sokólskiego dyżurnego policjanci z Dąbrowy Białostockiej oraz przewodnik z psem tropiącym. Wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej w Nowym Dworze oraz strażakami z OSP w Dąbrowie Białostockiej i Jacznie od razu rozpoczęli poszukiwania przeczesując okoliczny teren. Po kilku godzinach patrol z Komisariatu Policji w Dąbrowie Białostockiej odnalazł zmęczonego i odwodnionego zaginionego. Na szczęście dzięki szybkiej interwencji i skutecznym poszukiwaniom 87-latek nie trafił do szpitala. Po zbadaniu przez zespół karetki pogotowia, pod opieką rodziny wrócił do domu. Sprawne działanie służb mundurowych spowodowało, że nie doszło do tragedii.
Policjanci apelują, aby w przypadku zaginięcia osoby starszej, mającej problemy zdrowotne, niepełnosprawnej lub dziecka jak najszybciej o fakcie tym powiadomić służby ratunkowe. W takich sytuacjach każda chwila zwłoki działa na niekorzyść zaginionego, w szczególności w okresie zimowym, gdy na zewnątrz panują ujemne temperatury. Im szybsze powiadomienie służb o zaginięciu tym większe prawdopodobieństwo, e zaginiony cały i zdrowy powróci do domu.
źródło: www.sokolka.policja.gov.pl